Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies klikając przycisk Ustawienia. Aby dowiedzieć się więcej zachęcamy do zapoznania się z Polityką Cookies oraz Polityką Prywatności.
Ustawienia

Szanujemy Twoją prywatność. Możesz zmienić ustawienia cookies lub zaakceptować je wszystkie. W dowolnym momencie możesz dokonać zmiany swoich ustawień.

Niezbędne pliki cookies służą do prawidłowego funkcjonowania strony internetowej i umożliwiają Ci komfortowe korzystanie z oferowanych przez nas usług.

Pliki cookies odpowiadają na podejmowane przez Ciebie działania w celu m.in. dostosowania Twoich ustawień preferencji prywatności, logowania czy wypełniania formularzy. Dzięki plikom cookies strona, z której korzystasz, może działać bez zakłóceń.

Więcej

Tego typu pliki cookies umożliwiają stronie internetowej zapamiętanie wprowadzonych przez Ciebie ustawień oraz personalizację określonych funkcjonalności czy prezentowanych treści.

Dzięki tym plikom cookies możemy zapewnić Ci większy komfort korzystania z funkcjonalności naszej strony poprzez dopasowanie jej do Twoich indywidualnych preferencji. Wyrażenie zgody na funkcjonalne i personalizacyjne pliki cookies gwarantuje dostępność większej ilości funkcji na stronie.

Więcej

Analityczne pliki cookies pomagają nam rozwijać się i dostosowywać do Twoich potrzeb.

Cookies analityczne pozwalają na uzyskanie informacji w zakresie wykorzystywania witryny internetowej, miejsca oraz częstotliwości, z jaką odwiedzane są nasze serwisy www. Dane pozwalają nam na ocenę naszych serwisów internetowych pod względem ich popularności wśród użytkowników. Zgromadzone informacje są przetwarzane w formie zanonimizowanej. Wyrażenie zgody na analityczne pliki cookies gwarantuje dostępność wszystkich funkcjonalności.

Więcej

Dzięki reklamowym plikom cookies prezentujemy Ci najciekawsze informacje i aktualności na stronach naszych partnerów.

Promocyjne pliki cookies służą do prezentowania Ci naszych komunikatów na podstawie analizy Twoich upodobań oraz Twoich zwyczajów dotyczących przeglądanej witryny internetowej. Treści promocyjne mogą pojawić się na stronach podmiotów trzecich lub firm będących naszymi partnerami oraz innych dostawców usług. Firmy te działają w charakterze pośredników prezentujących nasze treści w postaci wiadomości, ofert, komunikatów mediów społecznościowych.

Więcej

Idź do Kościoła zanim cię zaniosą!

Ocena 0/5

Zatrzymać codzienność!

"Pamiętaj, abyś dzień święty święcił!" – nakazuje Bóg w trzecim przykazaniu Bożym. "W niedziele i święta we Mszy świętej pobożnie uczestniczyć!" – nakazuje Kościół święty w drugim przykazaniu kościelnym. "Świętowanie chrześcijańskiej niedzieli pozostaje kluczowym elementem chrześcijańskiej tożsamości" – stwierdza św. Jan Paweł II w Liście apostolskim „Dies Domini”.

Wydaje się jednak, że współczesny człowiek ma tyle rzeczy do zrobienia, tyle spraw do załatwienia, że nie może pozwolić sobie na świętowanie, na odpoczywanie. Dla współczesnego człowieka niedziela często jest jedynym dniem, w którym może on na przykład zrobić coś w domu czy dokonać zakupów. Przecież samo nic się nie zrobi!

A może to ziemia szybciej się kręci?

Nie, to ludzie ciągle za czymś gonią albo przed czymś uciekają; ciągle się gdzieś spieszą i na coś się spóźniają; ciągle o czymś marzą i czegoś szukają. Ale CZEGO?

To nie wydaje się istotne. Chodzi o to, żeby biec, żeby szukać, bo to oznacza, że jest jakiś cel, jakiś sens. Człowiek przecież musi mieć w życiu jakiś cel... Jakiś? Jakikolwiek? Owszem każdy bieg gdzieś i jakoś się zakończy, ale czy człowiekowi może być obojętne, gdzie i jak?

"Stworzyłeś nas ku sobie i niespokojne jest nasze serce, dopóki w Tobie nie spocznie" – powiedział św. Augustyn. Człowiek, który ciągle biegnie, ucieka przed tą właśnie podstawową prawdą: że jest stworzony. Zapomina, że we wszystkim zależy od swego Stwórcy, i – mnie-mając, że wszystko zależy od niego – ściga się z czasem, walczy z całym światem, zatraca siebie. Człowiek występuje przeciwko prawu Bożemu, bo ciągle ulega starej jak świat pokusie: by być jak Bóg. I "stwarza" niestworzone rzeczy, buntuje się przeciwko prawu naturalnemu, a więc i przeciwko sobie. I jest zmęczony, bardzo zmęczony. A jest jeszcze tyle spraw, które należałoby przypilnować, tyle rzeczy, które trzeba by zobaczyć... Nawet siedem dni w tygodniu nie wystarczy, bo doba ma za mało godzin, godzina ma za mało minut, minuta ma za mało sekund... Człowiek przepracowany nie bierze pod uwagę faktu, że w świecie istnieje określony porządek, że wszystko musi mieć swój czas, w tym również praca i odpoczynek. Nie zauważa on, że praca bez odpoczynku jest swoistym bałwochwalstwem i że jest po prostu nieefektywna, a nawet przynosi straty (na przykład na zdrowiu). Bo nie ma błogosławieństwa. "W niedzielę nikt się jeszcze nie dorobił" - mówi przysłowie ludowe. Troszczymy się i niepokoimy o wiele, a potrzeba tylko jednego (por. Łk 10,41-42). Stworzenie zatraca się poza swym Stwórcą, a w Nim wszystko odnajduje i posiada. Człowiek może odejść od swego Stwórcy i zatracić się poza Nim, ale może też w Nim (i tylko w Nim) się odnaleźć, odnaleźć samego siebie.

Bóg nakazał nam święcić dzień siódmy, bo i On "odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie" (Rdz 2,2). Ponadto Bóg "pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym; w tym bowiem dniu odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał stwarzając" (Rdz 2,3). Można by dalej argumentować zasadność świętowania niedzieli i konieczność odpoczywania, ale po co, skoro uczynił to - w sposób niedościgły – Ojciec Święty Jan Paweł II we wspomnianym wyżej Liście apostolskim Dies Domini. Ilu z nas przeczytało ten wspaniały dokument...?

Człowiekowi, który rozumie i uznaje konieczność świętowania Dnia Pańskiego, pozostaje tylko świętowanie tego dnia. Jakże czekają na niedzielę ci, którzy umieją się nią cieszyć! Nareszcie można zatrzymać codzienność, odpocząć, pobyć w domu, cieszyć się obecnością najbliższych! Można (nie tylko trzeba) wspólnie z nimi pójść na braterskie spotkanie, jakim jest Msza święta w kościele parafialnym, i tam spotkać się – "namacalnie" – z Chrystusem, który jest naszym Stwórcą i Zbawicielem. Dzisiaj wielu ludzi po prostu nie wie, że niedziela może być pięknym dniem, ofiarowanym Bogu i najbliższym. I sobie. Ale z pewnością będzie o tym wiedziała dziewczynka, którą mamusia i tatuś co tydzień prowadzą za rączkę do kościoła. Tam może ona - wraz z innymi dziećmi - słuchać o Panu Jezusie, który przyszedł na ziemię po to, aby wszyscy ludzie mogli pójść do nieba, gdzie będą wiecznie świętować, czyli bawić się i cieszyć.

Anna Matusiak
Magazyn SALWATOR

powrót do kategorii
Poprzedni

Dodaj komentarz

Spodobała Ci się informacja? Zostaw nam swoją opinię
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!
Twoja ocena
Ocena (0/5)

Pozostałe
aktualności

Włącz powiadomienia WebPush
Dziękujemy, teraz zawsze będziesz na bieżąco!
Przeglądasz tę stronę w trybie offline.
Przeglądasz tę stronę w trybie online.